15 lip 2015

Przed siebie w nieznane Cz.II


     Przez długi czas pomieszkiwałam w budynkach "B" i H6 na Politechnice Wrocławskiej a kiedy wróciłam tam po latach to mocno się zdumiałam.  Obeszłam wszystko dookoła a na koniec przejechałam (przeleciałam?!) się POLINKĄ. Wrocław stanowi dogodne miejsce koncertowe, często wpadają tu dobre zespoły a ja nie muszę jechać na drugi koniec Europy.
Wpadam tu przy okazji różnych wydarzeń  i dlatego moje zdjęcia stanowią mieszankę zabytków i dziwadeł to  niewielki wycinek tego co można  we Wrocławiu zobaczyć.

Przy okazji zapraszam na stronki prowadzone przez ludzi znających i kochających Wrocław:

A teraz zapraszam na drugą część spaceru po mieście.
 
 1. Akwarium na polibudzie :)


2.

3.

4.

5.

 6.


7.

8.


9. Chopin dość nowoczesny w formie i nie podobny do siebie.


10.

 11. Kochasz tłumy, kolejki upał i kicz? Afrykarium jest miejscem idealnym dla Ciebie!


12. Nie ma komu sprzątać w domu- wezwij krasnoludki. Tak się składa,że Wrocław to ukochane miejsce tych stworzonek. Moje dziecko koniecznie chciało zabrać jednego ze sobą, ale krasnal nie podzielał jego entuzjazmu.


13.

 14.

 15.

16.


17. Polinka. Coś jakby kolejka na Kasprowy Wierch, ale mniejsza a i kolejek nie było.


18. Widoki zacne :)


19.

 20. Oj sypie się nasza Reduta.


 21.

22/23. Jedna z bram położona dość daleko od centrum. Jako dekorację stanowią rzeźby przedstawiające różne zawody, jest nawet Lenin  :)


24.  Stary Klasztor- obecnie klub muzyczny.


25. I jako bonus, moje wyjce  na scenie :)


14 lip 2015

Przed siebie w nieznane Cz.I


Choć mija czas, my nie zmieniamy się.
Wciąż widząc jak, ucieka każdy dzień.
Wirując nad przepaścią wielkich miast,
Zmierzamy tam, gdzie niesie nas dziś wiatr. 
Przed siebie, w nieznane będziemy ciągle biec.
Nie czując niczego, poza magią tych miejsc. (Jula - Przed Siebie)
                                                          
WROCŁAW
    Bardzo lubię nie musieć nic, zwyczajnie wysiadam z samochodu i idę gdzieś w diabły  przez miasto. Niestety  zazwyczaj zwiedzam małe miejscowości a tam od granicy do granicy dorzucisz czapką (i to suchą). W końcu wpadam w takie miasto jak Wrocław i mogę sobie pobłądzić... tylko ja i ulice!  Fotografuję to co widzę nie namyślając się czy to zabytek i jaka jest jego historia, czy zwykła kamienica. Z Wrocławiem byłam związana przez wiele lat trwania studiów, ale od tego czasu sporo tu się zmieniło. Odbywa się tu ciekawe łączenie tego co stare z nowoczesnością, szkłem i co rusz stoją dziwne rzeźby których przekazu nie rozumiem. Przy okazji moje dziecko pochwala sens istnienia tego mnóstwa fontann w mieście, w końcu to wodnik :)

Miłego zwiedzania:)

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11. Jemioła to zmora tutejszych drzew.


12.

13.

14.

15.

16.

17.

18.

19.

20.

21.

22.

23.

24.


Wcześniejsze wspominki z Wrocławia:
Pawłowice
Most miłości
Euro 2012

12 lip 2015

Miejsce na romantyczny spacer


         W  kwietniu 2015 roku czekał mnie wyjazd do Wrocławia na koncert zespołu Hocico. Koncert był zaplanowany na wieczór i jakoś trzeba było zagospodarować czas w ciągu dnia (tzn. ja bym stała pod halą od rana, ale mój chłop protestował i coś tam nawijał o przyrodzie i kulturze). Zaciskam zęby na sugestię, że mój zespół to wyjce a nie kultura po czym wsiadam do auta i jedziemy. 
Dzień był słoneczny i  w sam raz na romantyczny spacer po arboretum na Pawłowicach. Przypomniałam sobie o tym miejscu podczas dzikich upałów lipcowych, bo jednak trzeba wyjść z domu żeby nie zwariować a park będzie idealnym miejscem. 
Obecnie pałac i park są własnością Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i mieści się w nim   centrum konferencyjne, hotel i restauracja. 

Zaparkowaliśmy samochód na parkingu i po kilkudziesięciu metrach otwiera się kompleks folwarczny- ogromna przestrzeń z przepięknie odnowionymi budynkami i zobaczyć można: stajnię, stodoły, dawną oborę dom zarządcy oraz młyn z zachowanym pełnym wyposażeniem. Można usiąść na jednej z wielu ławeczek i podziwiać okolicę :)

1.

2.

3.

4.Kiedy nacieszymy się folwarkiem  przed nami  znajduje się XIX wieczny pałac wybudowany przez rodzinę von Korn. 


5.

6. Herby właścicieli majątku: Heinricha von Korna i Heleny z domu Moriz-Eichborn.


7.

8.

9/10

11.

12.

13.

14. Pałac prezentuje się o wiele ładniej gdy oglądamy go od strony parku.


15.

16/17.

18.

19.

20.

Pełna nazwa parku brzmi Arboretum – Ośrodek Badań Dendrologicznych w Pawłowicach Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu (arboretum, czyli park specjalistyczny, w którym kolekcjonuje się drzewa i krzewy). 
W parku znajduje się  dąb o obwodzie 760 cm i wysokości  35 m. będący pomnikiem przyrody -
Park – arboretum w Pawłowicach . W centralnej części parku znajduje się staw a przy nim odremontowana glorieta.

21.

22.

23. Przy ścieżkach znajdują się tablice wzbogacające naszą wiedzę :)


24.

25. Po lewej stronie pięknie prezentuje się pomnik przyrody a po prawej glorieta.


26.

27.

28.

29.

30.

31. W czerwcu pisałam o dębach papieskich i tu w parku rośnie jeden z nich. Przy okazji można zauważyć,że kamień pełniący funkcję tablicy informacyjnej może i jest piękny... ale napis na nim jest słabo czytelny.


32.