Pora zakończyć urlopowe wspominki, przed nami krótki post podsumowujący co można zobaczyć w ciągu kilku dni, mając do dyspozycji auto i chęci. No i oczywiście troszkę map, przewodników, internet i kawę w termosie.
Dużo kawy.
I wygodne siedzenia.
Był taki dzień, w którym przydał się parasol a ja marzyłam o kaloszach, które zostały w domciu... a dwa dni później gotowaliśmy się z gorąca.
Był taki dzień, w którym przydał się parasol a ja marzyłam o kaloszach, które zostały w domciu... a dwa dni później gotowaliśmy się z gorąca.
Chciałoby się zobaczyć jak najwięcej, jednocześnie ogarniając wyjazd w sensowne ramy czasowe. Udało nam się stworzyć taki misz-masz, który z powodzeniem może być drugą częścią wpisu "na wakacje do Polski"
Zapraszam na moje wspominki :)
Zapraszam na moje wspominki :)
1. Dąb Bartek, Zagnańsk.
Dziś specjaliści nie są zgodni czy dąb ma 600 lat czy 1000...<klik>
Dziś specjaliści nie są zgodni czy dąb ma 600 lat czy 1000...<klik>
2. Zamek w Rawie Mazowieckiej
3/4. Trochę katolickich akcentów
5. Dość często mijaliśmy różnego rodzaju pomniki
6. Łódź, Manufaktura
7. Łódź, Manufaktura
8.Łódź, Manufaktura
9. Ciekawe domy przy drodze.
10. I trochę takich.
11. Dawny dom żydowski w Inowłodzu
12. Wejście do pałacu Zajączków, gdzie w latach 1942-44 mieściły się konspiracyjne szkoły: podchorążych i podoficerska Armii Krajowej.
13. Zespół Budynków Przemysłowych przy Wielkim Piecu w Samsonowie
14. Opactwo Cystersów w Sulejowie
15. Opactwo Cystersów w Sulejowie
16/17. Opactwo Cystersów w Sulejowie
18. Efekt operacji z dawnych czasów
19. Trochę klimatu artystycznego
20. Mega dziura w Bełchatowie
21. Młyn ze Skansenu Rzeki Pilicy
22. Miejscowość Końskie i wszechobecny duch Egiptu.
23/24. Pomniki partyzantów ustawione przy drodze.
25. ŁOŚ z dłutowskiego lasu
26. Opuszczone i zrujnowane dwory.
27. Stanisław Władysław Reymont w Kobielach Wielkich
28. I drugi pomnik na skrzyżowaniu dróg
29. Trochę klimatu przy drodze
30.
31. I nawet bociany się znalazły.
32. Ławeczka Jana Karskiego w Parku Ocalałych, Łódź.
33.Piesza pielgrzymka z Warszawy do Częstochowy, mocno utrudniająca nam życie. Przy okazji zapoznaliśmy się z działaniem pielgrzymek "od kuchni"