4 maj 2016

Izerska Parada Powozów 2016


     Dzień drugi majowego (długiego) weekendu poświęciliśmy na wyjazd do Lubomierza. Miasto jest znane przede wszystkim z filmu "Sami Swoi" oraz organizowanego Festiwalu Filmów Komediowych, zresztą o popularności świadczą tłumy ludzi pod siedzibą muzeum.  Już od czterech lat, Lubomierz,  zaprasza mieszkańców i turystów  na święto koni i powozów.

Kilka zdjęć zabytkowej zabudowy rynku:

Lubomierz – Muzeum Kargula i Pawlaka


Punktualnie o godzinie 12.00 przez rynek przejechały powozy, tylko dlaczego tak mało (nie ma chętnych koni w okolicy??).


Pani tak zapadła mi w pamięć, że zapamiętałam skąd przyjechała a reprezentuje Stadninę Koni Szymanów (k.Dobromierza).





















   Powozy przejechały przez rynek żegnane przez machającego Miśka, o dziwo koniki bardzo mu przypadły do gustu. Zaplanowano godzinną trasę Lubomierz-Wojciechów-Milęcice i powrót do Lubomierza na ulicę Majową gdzie został zaplanowany piknik. Mając godzinę do dyspozycji poszliśmy na krótki spacer, z którego zdjęcia wrzucę na samym końcu.
Końcówka parady i okolice kaplicy św. Anny: 









 W tak zwanym "międzyczasie" udaliśmy się drogą w kierunku na Chmieleń. Staraliśmy się ominąć zbiornik wodny (wiadomo Misiek-foka z wody go nie wyrwiemy) i spacerkiem poszliśmy w kierunku kaplicy. Kaplica znajduje się tuż przy drodze a tuż obok znajdują się stacje drogi krzyżowej. Niedawna wycinka drzew ułatwia wypatrzenie poszczególnych stacji.








Bardzo spokojny dzień już za nami, bez bieganiny, straty nerwów i korków.Odpoczynek był potrzebny bo następny dzień to już była rzeźnia, ale o tym w następnym wpisie.

6 komentarzy:

  1. Fajna sprawa.W mojej okolicy ostał się tylko jeden gospodarz co posiada jeszcze bryczkę i sanie.
    Przypomniały mi się stare czasy(lata 60 ub.w.),kiedy to pożyczaliśmy od jednego z gospodarzy
    dwie zaniedbane,czarne poniemieckie karety,a od drugiego konie i zajeżdżaliśmy do Zagórza Śl-wokół Jeziora Bystrzyckiego.
    Gospodarz zabrał nam konie.Bał się,że mu je"zajedziemy"-a może za mało mu stawialiśmy:)
    Zapraszam 8 maja na godz.12.00 na zlot zabytkowych/wyjątkowych samochodów w Nowej Rudzie.O 13.30 przejazd do"Harendy"w Ludwikowicach Kł.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne miasto, fajna tradycja, mądrze spędzony czas.
    Sam jestem miłośnikiem konnej trakcji i gdybym miał warunki to chętnie bym sobie konia i powóz sprawił, w sam raz na wycieczki za miasto ;-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna "impreza"!
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna impreza, mniejsza komercja niż na paradzie parowozów w Wolsztynie i jaki klimat! Trzeba będzie pojechać za rok, tak jak na Święto Naleśnika do Słupa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część stowarzyszenia pojechała do Wolsztyna i narzekali na ścisk i straszne korki. Każda fajna impreza kończy się najazdem ludu.

      Usuń