20 cze 2015

Z wizytą w Krzeszowie

      W Krzeszowie bywałam już za dzieciaka, gdy tylko przychodziła nuda to wybierało się albo zoo, albo Chełmiec albo Krzeszów. Przeprowadziłam się i znowu tu wpadałam, raz nawet jako gość honorowy na prezentacji książki. Wszystko już zwiedziłam i sfotografowałam  a tu okazało się, że jeden z moich znajomych omijał  Krzeszów z daleka i chętnie by pojechał. Na miejscu okazało się, że została wprowadzona tzw. trasa rozszerzona uzupełniona o kilka interesujących miejsc.  Krzeszów to miejsce przyjazne dla turysty nieznającego obiektu oraz samotników, po prostu weź audio przewodnik i zarezerwuj sporo czasu i na zwiedzanie.



1. Zdjęcia wykonałam w trakcie różnych wycieczek, na przestrzeni kilku lat.
Zaraz przy wejściu głównym znajduje się fragment rzeźby, cherubin z czerwonego piaskowca, jest to część dawnej elewacji kościoła klasztornego.  W latach 1938-44  były przeprowadzone prace renowacyjne i część rzeźb została wymieniona na nowe. 




Pierwsze kroki kierujemy do tego budynku "Obsługa Pielgrzyma" gdzie dokonujemy... zakupu cegiełki za 15 zł (a nie biletu) oraz pozwolenia na fotografowanie (5 zł). W Obsłudze Pielgrzyma znajduje się również sklep z pamiątkami,   można tam znaleźć również książki i wydawnictwa zarówno o tematyce religijnej jak i turystycznej.


Po analizie tras zdecydowaliśmy się na trasę poszerzoną, która zawiera:

+ trasa podstawowa kościół klasztorny (bazylika),kościół p.w. św. Józefa, Mauzoleum Piastów,Ślaskich,Kaplica Marii Magdaleny
 
+ podziemia kościoła klasztornego
+ strych i wieża bazyliki
+ muzeum opactwa
+ letni pawilon na wodzie

Można skorzystać z audio przewodników w języku polskim, angielskim, niemieckim, rosyjskim i czeskim. Przy okazji skrytykuję odpadający znaczek foto, co chwilę się odklejał  i w końcu nosiłam go w kieszeni. Gdyby ktoś sprawdzał to miałam, ale nie zapytał  nikt.

2.


3. Gdy wchodzimy na teren kompleksu warto spojrzeć w lewo, rośnie tam "Dąb Papieski"- leśnicy z  Dolnego Śląska zebrali żołędzie z dębu „Chrobry” i wyhodowali 500 sadzonek.Żołędzie zostały poświęcone przez Jana Pawła II podczas  prywatnej audiencji w dniu 28 kwietnia 2004 r.



4/5.


6. Po prawej stronie znajduje się kościół św. Józefa, od którego zazwyczaj rozpoczyna się zwiedzanie. Ten mniejszy budynek po lewej stronie to tzw. Dom Gościnny - dawny Dom Opata. 



7. Kościół św. Józefa, wewnątrz nie znajdziemy bogatego wyposażenia  gdyż najważniejszym elementem jest... malarstwo. Ściany prezbiterium i kaplic pozostawiono malarstwu, dlatego też nie ma tam okien. Ściany pokrywa wielki cykl malowideł, jedyny z tego rodzaju XVII w. malarstwa na Śląsku. Jest to największy cykl malarstwa Willmanna pochodzący z końcowej fazy jego twórczości (datowany jest na lata 1693-1698). 
Żeby nie było całkiem poważnie to wśród malowideł znajdziemy  „wielbłądy, które wyglądają jak konie” lub „konie, które wyglądają jak wielbłądy”. Willmann nigdy nie widział takiego zwierzęcia i namalował jak uważał, jak dla mnie to bardziej przypominają dinozaury. Na fresku "Tajny Powrót z Egiptu", na którym Maryja i Józef trzymają za ręce małego Jezusa– Ona ma kapelusz holenderskiej damy z XVII w.




8/9.

10.

11.

                                                            Słynne wielbłądy:
http://marian.gabrowski.eu/

12. W tym kościele jest też autoportret samego Willmanna. Mistrz namalował siebie jako oberżystę, który odmawia noclegu świętemu Józefowi i Maryi. Podobno Willmann przy malowaniu sam za dużo czasu spędzał w gospodzie i  krzeszowscy cystersi zagrozili mu: bo zamkniemy cię w kościele, aż dokończysz pracę. – A Willmann miał odpowiedzieć: „Dobrze, ale ja i tak będę w gospodzie!”



13. Kamień graniczny opactwa obecnie stoi przy  Domu Opata.



14. Dom Gościnny - dawny Dom Opata obecnie pełni rolę muzeum. W salach wystawowych wyeksponowano wiele cennych zabytków min. szaty i naczynia liturgiczne, księgi, mszały, modlitewniki, obrazy.



15.

16.

17.

18/19.


Ponieważ bywałam w Krzeszowie wielokrotnie wiedziałam w którym kierunku iść, ale mój towarzysz zauważył ciekawą prawidłowość- należy udać się tam, gdzie na krzesełku  ktoś siedzi i bawi się komórką. W trakcie wędrówki czuliśmy się jak studenci zbierający wpisy w indeksie, gdyż porządkowi odhaczali nam stosowne miejsca na bilecie. 

Zaglądamy w nasz bilet-cegiełkę i pora teraz na część za brązowymi drzwiami. 
Zobaczymy tutaj cmentarz (górny i dolny), Krzeszowską Drogę Krzyżową, Grób Pański  umieszczony w Kaplicy Marii Magdaleny oraz Mauzoleum Piastów.

20. Cmentarz górny.
 Powstał on po roku 1810 i znajdują się tam groby księży diecezjalnych, pracujących w Krzeszowie w wieku XIX oraz do roku 1919 oraz epitafia z XVI-XVII w.  Na cmentarzu górnym znajdują się obecnie 33 nagrobki a ich tablice są często zniszczone i trudne już do odczytania. 



21.

22.

23.

24. Coś z archiwum:



25. Cmentarz dolny.
Pochowane tu zostały siostry benedyktynki, przebywające w Krzeszowie od roku 1946. Po prawej strony widać groby starsze, z okresu między I a II wojnami światowymi,  zwrócone swoimi krzyżami w kierunku zachodnim. Należą one do benedyktynów, których zgromadzenie w tym czasie znajdowało się w Krzeszowie. Jest ich 10 a swoją formą odróżniają się od innych




26. Na krzyżach i tablicach nagrobnych prócz imienia i nazwiska oraz skrótu nazwy zakonu OSB (Ordo Sancti Benedicti) podane są trzy lub aż cztery daty: natus (data urodzenia), profes (złożenia ślubów zakonnych), sacerd (wyświęcenia – tylko w przypadku kapłanów) oraz obiit (data śmierci).
Z ciekawostek wymienię, że  cystersi byli  chowani nie w ziemi, ale w krypcie pod prezbiterium kościoła klasztornego.




27. Mauzoleum Piastów powstawało równocześnie z Bazyliką, której budowę rozpoczęto w 1728 roku. Większość malowideł i fresków powstała do 1741 roku. W Mauzoleum pochowani są książę Bolko I, książę Bolko II oraz inni książęta świdnicko-jaworscy. Znajduje się tam też nagrobek Władysława von Zedlitz.



28/29

30.

31.

32.

33.

34.


Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Świątynia NMP została podniesiona do godności Bazyliki Mniejszej przez papież Jana Pawła II w 1998 roku. W ołtarzu znajduje się obraz Piotra Brandla Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny oraz wizerunek Matki Bożej Łaskawej. Wnętrze kościoła zdobi ogromna dekoracja malarska autorstwa Jerzego Wilhelma Neunhertza. Tworzy ona wielki cykl malowideł sklepiennych

35/36.

37/38



39.

A teraz przyszedł czas aby wspiąć się na wyżyny... przed nami schody na strych krzeszowskiej bazyliki. Wkładamy na głowę przydziałowy  kask ochronny i już możemy podziwiać skomplikowaną konstrukcję dachu oraz sklepień.
40.

41.

Kilkadziesiąt schodków wyżej czeka na nas wieża widokowa. 198 stopni  prowadzących na 71 – metrową wieżę z której roztacza się widok na całą kotlinę krzeszowską oraz na Karkonosze.
42.

43.

44.

Od maja 2015r. można zwiedzać podziemia pod kościołem mariackim. Jeśli kochasz gotyckie klimaty to właśnie znalazłeś coś dla siebie-ciemno, płonące pochodnie i muzyka. Przed wejściem dostaje się latarkę bo pierwsza część korytarza jest bardzo ciemna. A ja oczywiście statywu nie wzięłam.

45.

46.

47.

48.

Ciekawostki z okresu  II  wojny  światowej:
 klasztor zarekwirowano  na  obóz  dla  przesiedlonych:  internowanych śląskich Żydów oraz mieszkańców Alzacji, Lotaryngii, oraz także dla Węgrów i Polaków,  którzy znaleźli się na terenie Rzeszy. Tu wprawdzie nie ginęli od kul ani tortur, ale warunki pobytu były  bardzo złe. Brak ogrzewania w czasie srogiej zimy 1941/42 spowodował śmierć przynajmniej 37 osób.  Transporty z żywymi  wyjeżdżały  natomiast do obozów koncentracyjnych na  wschód. W tym czasie  benedyktyni  zajmowali  tylko  kilka  małych  pomieszczeń  przy  zakrystii  a  część  z  nich  wyjechała  do  Broumova w Czechach. Szczęśliwie działania wojenne oszczędziły Sudety i Krzeszów.
W  roku  1943 zdeponowano  w  Krzeszowie  505  dużych  skrzyń  ze  zbiorami  Pruskiej  Biblioteki  Państwowej  - dawnej  Królewskiej  Biblioteki  z  Berlina.  Ok.  50  z  nich  zawierało  wyjątkowo  cen ne  muzykalia: starodruki i rękopisy, m. in. wielkich dzieł Bacha, Mozarta, Beethovena, Haydna i Brahmsa.  Ukryto je na strychach świątyń.[źródło: skps]

Edit:
W 2016 roku wycięte zostały drzewa rosnące wzdłuż alejek prowadzących od wejścia na teren opactwo do bazyliki i kościoła św. Józefa. Bez zmian pozostała alejka do klasztoru. W sumie wyciętych zostało 16 lip.



8 komentarzy:

  1. Świetna relacja i piękne zdjęcia.
    Ja niestety nie mam aż tak dobrze obfotografowanego Krzeszowa, ale miło popatrzeć na zdjęcia innych.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też brakuje jeszcze jednego obiektu aby kolekcja była pełna. A teraz otworzyli jeszcze trasę ekstremalną (Krzeszów od zaplecza) czyli znowu tam pojadę.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia. Dla mnie Krzeszów jest trochę magicznym miejscem i chętnie tu wracam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie też czeka kolejna wyprawa.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Dzięki za wycieczkę. Świetne zdjęcia, zachęcają aby pojechać i zobaczyć wszystko na żywo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten Król jaki zabawny. Te rumieńce na policzkach coś znaczą?

    OdpowiedzUsuń
  5. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń