1 lut 2017

Co czytają zołzy (takie jak ja)

"Nic tak nie zabija czasu jak książka" 
Cesare Pavese

    Ten i wiele innych cytatów znalazłam w pewnej publikacji "O książkach, czytaniu i bibliotekach. Wybór cytatów i aforyzmów". Z braku lepszych zajęć przewróciłam 86 stron cytatów o książkach. Znalazłam  kilka interesujących zdań, część jest całkiem bez sensu a inne zwyczajnie głupie. Niektóre są tak mądre i nadęte, że aż niezrozumiałe.

Kiedy głowa zderzy się z książką i rozlegnie się głuchy dźwięk, czy zawsze winna jest książka? Georg Lichtenberg

Nie zawsze, zaledwie 37 proc. Polaków w 2015 r. miało w ręku przynajmniej jedną książkę. 
Na stronie 7 raportu czytelnictwa przygotowanego przez Bibliotekę Narodową znajduje się przerażająca tabelka:
W całym raporcie znajdziemy odwołania do podobnych badań przeprowadzonych przez inne kraje m.in. Stany Zjednoczone, Finlandię, Niemcy, Czechy. Przeczytajcie ten raport, nawet dla rozrywki <klik
A co to wszystko ma wspólnego z blogiem i ze mną. Od kilku lat mąż się awanturuje,że więcej półek na książki nie zrobi. Nie i koniec.
Nie kupi nowych.
Ale mi problem, sama kupiłam :) po czym wolne miejsce skończyło się w kilka miesięcy. 

Postanowiłam zaspokoić Waszą ciekawość i pokazać co czyta taka zołza jak ja. Oczywiście są dziesiątki przewodników, map (mapek-srapek), folderów, wszystko co dotyczy Wiedźmina Geralta, no i oczywiście są ONE...
Chcesz gdzieś pojechać i nie żałować... musisz przeglądać dziesiątki blogów, przewracać książki, czytać pdf'y, i gdzieś w tym szaleństwie znaleźć czas na coś lekkiego.
Dlatego dziś zapraszam na mały spam :) 
Miłego odpoczynku Wam życzę.










W nawiązaniu do zdjęcia powyżej :)


Założyć bibliotekę to jak stworzyć życie. 
Carlos María Domínguez
 „Dom z papieru”

9 komentarzy:

  1. Przeczytałabym wszystkie, oprócz tych, które już przeczytałam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pilipiuk wymiata!
    Widzę że masz też pozycję z "ciekawostek historycznych" czytasz ten serwis?
    Sporo o obozach II wojny. W sumie więcej historii niż nowożytności. Niezły repertuar.

    OdpowiedzUsuń
  3. Często korzystam z tego serwisu, zwłaszcza gdy chodzi o "babskie historie"; mają inne spojrzenie na dawne czasy.
    "Nowożytność" nie mieści się już w żadnych półkach,mój kompromis to pożyczanie z biblioteki. A Wędrowycze lądują w kolekcji zarówno jako książki jak i audiobooki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tematyka również i mi bliska, zwłaszcza II wojna i osadnictwo. Zaintrygowały mnie te "Alkoholowe dzieje.." "-)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja to sobie chyba zrobię karteczkę z tytułami i podrepcę do biblioteki. Bo zdecydowanie przestałam kupować książki, a kupione wcześniej oddaję w dobre ręce. Czyli do tejże biblioteki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część też oddaję, w sumie niewiele zyskuję bo zaraz kupię coś nowego :)

      Usuń
  6. Pamiętam jak u Was w domu już w ubiegłym roku Marek się zżymał, że nie ma mowy, żeby nowe półki na książki tworzyć :) Ja też "cierpię" na ten cudowny nałóg i muszę zacząć myśleć nad nowymi półkami. Tak trzymaj, Madziu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam ten nałóg, zamiast spać czytałam o starych dworach :) A już mam nowy regał na książki...

      Usuń