7 gru 2014

Chobienia - wszystko przed nami


Wyprawa andrzejkowa cz. III

  
   Co znajduje się w Chobieni? Pałac to czy zamek, bo co strona to inaczej podaje. A tak prywatnie się przyznam to mam problem z odmianą nazwy w Chobieniu czy Chobieni. Google podaje w Chobieni i tego się trzymam.
Przykład Chobienia pokazuje,że wystarczy pojawić się w określonym dniu i czasie aby przeżyć niesamowitą przygodę. Przyjechaliśmy, było otwarte, zwiedziliśmy i jako miłośnicy historii oraz zabytków otrzymaliśmy propozycję opieki nad obiektem. Chyba dobrze nam z oczu patrzyło, no ale w końcu jesteśmy poważnymi ludźmi (bo innych do towarzystw historycznych nie biorą, chyba) :)

Obiekt ma nowy dach, jest otynkowany i w miarę zabezpieczony przed wandalami.
Zastanawialiśmy się czy nie stworzyć legendy, która obiegłaby świat i ściągnęła turystów np. taki tunel stąd do Książa byłby okej, albo ukryć bursztynową komnatę... a tu proszę pałac ma swoją legendę:
Legenda o rozpustnej dwórce zaklętej w złotą kaczkę

1. Tablica podaje,że to jest pałac:

Pierwsza wzmianka o budowie zamku pochodzi z 1209 r. Pierwotnie otoczony był fosą z wodą. Kolejnymi właścicielami zamku (XV-XIX w.) były rody szlacheckie: von Zedlitz, von Rechenberg, von Dohna, von Galinski, von Kottwitz, von Nostitz, von Gesseler oraz inne. Kiedy właścicielem zamku został Georg von Kottwitz w XVI wieku rozpoczęto jego przebudowę z budowli obronnej na zgodną z obowiązującym wówczas stylem renesansowym rezydencję pałacową.
Obiekt uległ uszkodzeniu w czasie działań wojennych w 1945 r [1]


2.

3.  Czy jest ktoś kto przeszedłby obojętnie obok takie obiektu?? Był bajecznie piękny nawet późną jesienią  gdy ręce grabiały w trakcie fotografowania.


4.

A tak wyglądał dawniej:
Zamek około roku 1935

5.

6/7.

 8.

9. Zdjęcie zostało ocenzurowane.

10.  Troszkę wnętrz :


11.

12.

13.

14/15

 16.

17/18.

 19.

20. Nie wiedziałam,że tam straszą czarne damy!!! I jeszcze robią fotki przy okazji.


21.

22.

23.

24.

25.

26. Tajemnicze przesłanie:


27.

28.

29. Chobienia, dawny punkt przeprawy promowej przez Odrę.


1 komentarz:

  1. Pamiętny wyjazd sprzed tygodnia. Ty to jednak masz oko... Kiedyś je sobie od Ciebie wyleasinguję :) A legenda o rozpustnej dziewce należy do moich ulubionych. Dziękuję za wspólne zwiedzanie.

    OdpowiedzUsuń