9 paź 2015

Święto Drzewa


    Jadę autobusem (wyjątkowo nie na glonojada), ale jednak zajmuję miejsce stojące i co... książki nie poczytam, gazety nie ma jak rozłożyć to zostaje święty telefon pełniący zaszczytną funkcję nośnika mediów wszelakich.W radiowej jedynce leci wywiad z gościem, który nawija o czytaniu książek... drzewom. Okazuje się, że 10 października w całej Polsce jest obchodzone Święto Drzewa.  Już widzę siebie jak targam Tolkiena albo aktualnie czytaną książkę o II WŚ i lecę pod osiedlową wierzbę. Akurat.
Pan nawija dalej i wyjaśnia się o co chodzi. 
Celem programu jest edukacja dla rozwoju zrównoważonego i podnoszenie świadomości ekologicznej społeczeństwa w zakresie ochrony środowiska.
Tegoroczna akcja odbywa się pod hasłem „Czytamy drzewom”. Zachęca nie tylko do sadzenia i ochrony drzew, ale także dostrzeżenia związków pomiędzy naturą i literaturą.
 Czyli jednak ten Tolkien pasuje na spacerek do lasu, a to za sprawą potwornie denerwującej sceny z zebraniem drzewców (tak, zawsze przerzucam te strony).
Święto Drzewa jest programem edukacji ekologicznej Klubu Gaja realizowanym od 2003 roku i do tej pory umykał mojej wiedzy.  W ramach edukacji, jutro na zamku w Chobieni poczytam coś pomnikowi przyrody (w końcu to miłorząb i podobno wpływa korzystnie na mózg). Trzeba będzie uzupełnić park o nowe nasadzenia, gdyż 2 drzewa musiały zostać wycięte.
O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,
W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,
Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,
Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.

Zapach wody, zielony w cieniu, złoty w słońcu,
W bezwietrzu sennym ledwo miesza się, kołysze,
Gdy z łąk koniki polne w sierpniowym gorącu
Tysiącem srebrnych nożyc szybko strzygą ciszę.

Z wolna wszystko umilka, zapada w krąg głusza
I zmierzch ciemnością smukłe korony odziewa,
Z których widmami rośnie wyzwolona dusza...
O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa!
(Leopold Staff, wysokie drzewa)
Niestety aura za oknem nie pozwoliła na wykonanie fotek w dniu dzisiejszym. Strasznie ponuro  październik nam się prezentuje i dlatego wydobyłam coś z archiwum.

lub


1.

2.

3.

4.

5.

6. Słynny krzywy las
7.

8.
9.

10.

11.
12.

13.

14.

15. Pneumatofory-typ nadziemnych korzeni.

16.

17. Panda zamieszkująca opuszczoną miejscowość.

18. Dziadki z Rogalina.

19. Rogalin.

20.

21.

22.

7 komentarzy:

  1. Magdo,
    Zajrzałam do Ciebie z opóźnieniem ( przepraszam, że od razu nie odpisałam po Twojej miłej wizycie u mnie bo ciągle brakuje mi czasu) i trafiłam na cudowny wpis o drzewach. Dzisiaj jest Dzień Drzewa i mam zamiar za chwilkę też zrobić wpis o drzewach. Drzewa to moja pasja, uwielbiam drzewa, bo one mają jakąś duszę.
    Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko, zapraszam ponownie. Zaraz dodam Twój blog do ulubionych:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. 14 i 15 to Park Mużakowski, strona niemiecka. Dokładnie po lewej ręce znajduje się pałac.

      Usuń
  3. Dziadki z Rogalina prezentują obraz nędzy i rozpaczy i strasznie rozczarowują gdy widzi się na żywo.
    Coś jak żywe trupy.
    T.J

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie miałam pojęcia o istnieniu święta drzewa, dzięki za uświadomienie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli chodzi o drzewa to ja zawsze jestem za!
    13 - to Frombork ale 14 nie kojarzę.
    Do Rogalina to jeździłem szukając śladów Fiedlera.

    OdpowiedzUsuń