17 cze 2017

XIII Święto Twierdzy-Srebrna Góra 2017



  Za nami XIII Święto Twierdzy w Srebrnej Górze. Początkowe plany spędzenia weekendu były zupełnie inne, klocki się poprzestawiały i wylądowałam w Srebrnej Górze, zasiliłam tym samym liczną grupę znajomych :) Podróżując do twierdzy, zaliczaliśmy jedną burzę za drugą, już zwątpiliśmy w sens wyjazdu.  Uzbrojona w dwa parasole i w towarzystwie Marzeny 
doturlałam się na samą górę.  Burza grzmiała, deszcz padał, wiatr straszył, w końcu wszystko odeszło w siną dal.


Twierdza Srebrna Gόra jest unikatowym obiektem w skali dziedzictwa kulturowego Europy i jedną z najważniejszych atrakcji Dolnego Śląska. W chwili powstania (1765-1777) należała do najnowocześniejszych tego typu fortyfikacji w Europie. Największy podziw budził i nadal budzi potężny Donjon, jeden z najciekawszych obiektόw fortyfikacji epoki nowożytnej. Jednak Twierdza Srebrna Gόra to w rzeczywistości nie jeden obiekt a cały zespół wznoszących się nad miasteczkiem fortόw. Twierdza składa się bowiem aż z sześciu fortόw i kilku bastionόw. Głόwny jej trzon tworzy zespół bastionόw z Donjonem w środku. Obiekt ten posiadał 151 pomieszczeń fortecznych (kazamat) rozmieszczonych na trzech kondygnacjach. Ogromne magazyny, studnie, zbrojownia, kaplica, więzienie, szpital, piekarnia, browar, warsztaty rzemieślnicze i prochownia czynił fort całkowicie samodzielnym i samowystarczalnym. W jego wnętrzu mieściło się 3,756 żołnierzy, olbrzymie zapasy amunicji, opału i żywności. Do obrony służyły 264 działa moździerze. W obrębie twierdzy wydrążono 9 studni, w tym najgłębsza (84m) na terenie fortu Ostróg. Rozległość tego systemu i jego lokalizacja pozwala zaliczyć twierdzę do największych gόrskich założeń obronnych Europy. [1]
http://forty.pl/pl_PL/najwieksza-gorska-twiedza-w-europie,2.html
W Twierdzy byłam kilka lat temu, po prostu wstyd, nasza koleżanka tam pracuje a nam za daleko. Poprawimy się.


Wejście do Twierdzy :), osoby na zdjęciu to Elżbieta i Wolfgang, których spotkałam na festiwalu rowerowym w Cieplicach. Jeszcze trochę i pomyślą, że ich śledzę...


Zupełnie jak w Bolywood, czasem słońce a czasem deszcz.


Wystawcy rozkładają kramy a my szykujemy się do pochłonięcia pysznej zupy, ugotowanej przez Roberta. 



Pojedli i pogadali a tu przyszła pora (tekst sponsoruje literka "p") na wycieczkę do obozu wojskowego.









Dwa poniższe zdjęcia zostały wykonane w odstępie kilkunastu minut. W trakcie zwiedzania obozu  przyszła burza i zostaliśmy "zmuszeni" do pobytu w sympatycznym namiociku  pełnym dobroci i napojów :)





Austriaccy Jegrzy ze Zlatych Hor







Przed nami Donjon, do którego wchodzimy dosłownie na kilka chwil, nie mam czasu na zwiedzanie wnętrza, dlatego polecam te wykonane w 2013 roku.





Wbiegam za to na górę i podziwiam widoki na okolicę. 






Zła aura się wyszalała i ogrzewa nas słoneczko, a my lecimy na bitwę. 


Przy pięknej pogodzie oddziały wojsk pruskich i napoleońskich stoczyły widowiskową walkę.
Rekonstrukcja bitwy nawiązuje do wydarzeń sprzed 210 lat, kiedy to 28 czerwca nastąpił główny szturm wojsk napoleońskich na Twierdzę Srebrnogórską. Nie została ona jednak zajęta, gdyż 9 lipca podpisano pokój w Tylży.


To moja pierwsza bitwa z tego przedziału czasowego, zazwyczaj oglądałam tylko drugowojenne potyczki. Bitwa trwała ponad godzinę i była... bardzo głośna; armaty były doskonale słyszane kilka kilometrów dalej. Po armatnich wystrzałach było siwo, coś tam spiker gadał o dodawanej mące do ładunku, niektóre zdjęcia wyszły zamglone.
 Nie polecam takich imprez dzieciom z nadwrażliwością słuchową.


Javornicka Delostrelecka Garda czyli austiacka artyleria z Javornika.



Pruska piechota liniowa, głównie IR 33 z Silberberg


 
Artyleria XW

Legia Polsko- Włoska z Nysy








Piechota austriacka 


pruska "ciężka" półbateria armat.











Bitwa, bitwa i po bitwie. Powrót do Twierdzy.



Twierdza Srebrna Góra sp. z o.o.
ul. Kręta 4
57-215 Srebrna Góra


 

6 komentarzy:

  1. ŚWIETNE!!!
    Malowniczo uchwycone wystrzały. Mąkę się dodaje, bo teraz inaczej robi się czarny proch i ma on znacznie większą czystość niż ten sprzed dwóstu lat. Czyli także siłę oraz mniejszą ilość dymu, a zadyma wszak musi być ;)

    Na szczycie donżonu powinna być fotopułapka na debili z rylcami, dokonująca automatcznego odstrzału trzody wandalskiej.

    Srebrna Góra była faktycznie obiektem pierwszej klasy w swojej epoce i jak wszystko "super hiper na czasie" błyskawicznie się zdezaktualizowała i w momencie wejścia na scenę bitewną armat gwintowanych z pociskami walcowymi, zdolnych do rozbijania konstrukcji ceglanych stała się bezużyteczna liniowo. To samo obserwowałem w przypadku twierdzy Kraków czy Przemyśl, ale tam pierścień starych fortów otaczano nowym betonowym i całość założenia zachowała swoje walory o czym przekonuje czas I Wojny.

    Zauważyłem że z Infanterie Regiment służą też drobne blondyneczki ;) doprawdy prawda czasów ustępuje miejsca urodzie ekranu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No sam widzisz, pracownicy przygotowali fajne tablice a bydło domalowało męskie organy i pewnie cieszyło mordy,że to takie fajne. Nie tylko blondyneczki, całkiem fajna czarnulka odpala armatę (u mnie jej nie widać, za bardzo się chowała).

      Usuń
  2. Niesamowite, świetna sprawa. Chwali się takie inicjatywy. Świetny fotoreportaż jakbym słyszała te wybuchy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłam w twierdzy trzy lata i widać niesamowite zmiany jakie zaszły. Cieszy mnie to,że miejsce się rozwija.

      Usuń
  3. Fajnie to pokazałaś. Niektóre ujęcia mamy prawie identyczne, inne zupełnie mnie zaskoczyły. Dlatego tak lubię oglądać zdjęcia innych z tego samego miejsca. Zawsze można zobaczyć coś innego. Cały dzień mimo pogody w kratkę był świetny a bitwa fantastyczna. Pierwszy raz miałam okazję oglądać taką inscenizację. A strzały armatnie brzmiały mi w uszach jeszcze przez 2 dni ;-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego też oglądanie zdjęć innych nigdy mnie nie znudzi :)

      Usuń