16 paź 2014

Złoty Stok

Złoty Stok, miejscowość dzięki której miałam opływać w dostatki a kieszenie napchać złotem. Tymczasem robiąc zachód słońca wpadłam na bociana, kościoły fotografowałam wyłącznie jako krzywe wieże, minęłam "klęczący" bankomat  i gofery z dżemorem a moje dziecko stwierdziło,że tutejsze kotlety są najmniejsze ze wszystkich jakie jadł. 
Można powiedzieć,że tutaj wszystko kręci się wokół złota - Kopalnia Złota, ulica Złota, hotel z "gold" w nazwie, nawet zachód słońca podświetlił uliczki na złoto.

To by było na tyle i po co się trudzić z fachowymi opisami :)

Czułam się jak na planie filmu "wyszedł z domu", wyszłam i usiadłam pod bramą cmentarza. Zachód nie chciał nadejść, za to z krzaków wypłoszyłam bociana. Nie wiem kto miał zaczątek zawału- ja czy bociek.

1.

2.

3. Małe rozczarowanie, widziałam już ładniejsze zachody


4. Kamieniczki w zachodzącym słońcu


5.

6/7. Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP, neogotycki, l. 1875-1876.
 Na zdjęciu wyszedł jako krzywy kościół (zawsze mogę naściemniać, że taka była wizja artysty)


8. Zdjęcie zrobiłam żeby zobaczyć godzinę na zegarze. W przypływie uwstecznienia umysłowego zapomniałam, że mam godzinę w aparacie. Za to zdjęcie wyszło niegłupie.


9. Miejsce naszego noclegu. Cisza, spokój i dużo ciepłej wody :) a po drugiej stronie ulicy znajduje się sklep.
.

10. W drodze na Rynek mamy prawdziwy festiwal ciekawych  kamieniczek. Te cenniejsze mają tabliczki z opisem. Niestety niektóre napisy są słabo widoczne.
 

11.

12.

13.

14.

15/16 Kolejny śpiący lew do mojej kolekcji (pomnik "śpiącego lwa", 1922 r., wystawiony mieszkańcom miasta poległym na frontach I wojny światowej)


17. Ratusz, 1801 r. Wygląda jak zwykły dom wielorodzinny, gdyby nie flagi i ogłoszenia można by się pomylić.


18.

19.

20. Widok na plac za ratuszem, po prawej stronie znajduje się przepiękna kamieniczka. Niestety zdjęcie mi nie wyszło i musicie uwierzyć na słowo.


21.

22/23.  Dawniej był to kościół p.w. św. Krzysztofa, patrona miejscowych górników (1513 - 1517). Został Odbudowany, po pożarze z 1638 roku, jako kościół ewangelicki i zmienił wezwanie na Chrystusa Zbawiciela. Posiada renesansowy portal z 1545 roku oraz  znak gwarecki (na tylnej ścianie absydy).


24.

25.

26. Budynek mennicy (później urzędu górniczego), 1520 r.


 27. W ważnych miejscach umieszczono tablice, warto zatrzymać się przy nich i poczytać.


28.

29. Wąwóz Złotego Potoku a w nim - park linowy.


 Kopalnia Złota, stanowi niesamowitą atrakcję i warto ją zobaczyć. Trzeba zarezerwować sporo czasu na zwiedzanie i ciepło się ubrać.

Zwiedzanie Kopalni Złota:  

Obejmuje zwiedzanie z przewodnikiem Sztolni Gertruda z tajemniczym Chodnikiem Śmierci, Sztolni Czarnej z jedynym w Polsce podziemnym wodospadem, Muzeum Minerałów oraz Mennicy.

Kopalnia czynna jest codziennie:
sezon letni(1.IV - 31.X) od 9:00 do 18:00
ostatnie wejście 17.30
sezon zimowy (1 XI - 31 III) od 9:00 do 17:00
ostatnie wejście 16.00

30.

31.


32.


33/34

35/36



37.Tak było w 2006

38. a tak obecnie

39/40


41. Może kiedyś...



42. Średniowieczny Park Techniki, odpuściliśmy sobie. Dla starszych dzieci to może być całkiem fajna atrakcja.


43. Kaplica na starym cmentarzu.


44/45 Skwer z pomnikiem Adama M. oraz park z pomnikami przyrody.


W Złotym Stoku złoto (owszem) było... zarobiło je miasto (na nas... turystach).

8 komentarzy:

  1. byłem, widziałem. Udało mi się trafić na bardzo sympatyczną przewodniczkę, a sama trasa udostępniona do zwiedzania jest skonstruowana pomysłowo, z wyjazdem kolejką na powierzchnię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za kopalnią w parku linowym spędziłam mnóstwo czasu oczekując na rodzinę,która wspinała się po linach. W Złotym Stoku znajduje się najdłuższa tyrolka w Europie. Miasta nie zwiedziłam, dlatego dziękuję za zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna relacja, Złoty Stok bardzo mi się podoba, sama miałam okazję odwiedzić tylko kopalnię złota i bardzo mi się tam podobało, że chętnie wrócę, a przy okazji zobaczę miasto. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. tyrolka w Złotym Stoku jest rewelacyjna! :D
    dzięki za zdjęcia miasteczka, nigdy tam nie zaszłam :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle razy mijałem to miasto i zawsze brakuje czasu, by je zwiedzić. A widzę że warto. Sporo atrakcji, no i kopalnia.
    W przyszłym roku koniecznie muszę je odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam to miasteczko. Byłem tam ładnych parę lat temu, kiedy potrzebowałem dogodnej bazy startu w północną część Gór Złotych. I naprawdę bardzo miło je wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię tam wracać tym bardziej, że bliziuteńko stamtąd do Czech.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe miejsce, wszystko dzięki zabytkowemu budownictwu. Z pewnością można pojawić się w mieście na dłużej, żeby lepiej się z nim zaznajomić. Co jak co, ale złoto przyciąga ludzi do siebie jak magnes.

    OdpowiedzUsuń